Lekcja matematyki, którą przeprowadził pan Leszek Owieśny przed szkołą, to był strzał w dziesiątkę. Uczniowie klasy 7d pracowali z układem współrzędnych wyrysowanym na chodniku. Zaznaczanie w układzie współrzędnych punktów lub odczytywanie współrzędnych już zaznaczonych punktów nie wymaga dużego zaangażowania, dlatego odbierane jest przez uczniów, jako nudne. Jednak, gdy uczniowie nie przećwiczą zaznaczania kilkunastu punktów lub odczytywania współrzędnych, to mylą później współrzędną X z Y. Dobrym sposobem na aktywizowanie uczniów jest gra dydaktyczna oraz przeprowadzenie sporej części lekcji na świeżym powietrzu i praca na bardzo dużym układzie współrzędnym, sprawiła, że uczniowie z radością wykonywali zadania.
Scenariusz nauczycieli matematyki: pani Donaty Przybylińskiej, pani Klaudii Jóźwiak, pani Grażyny Stypczyńskiej i pana Leszka Owieśnego oparty jest na metodzie gier dydaktycznych. Czynnikiem charakteryzującym tę metodę jest zabawa, która jest niezwykle przydatna w procesie uczenia, ponieważ ułatwia zdobywanie wiedzy i umiejętności. Każda gra jest prowadzona według ściśle określonych reguł postępowania prowadzących do konkurowania grających ze sobą. Przestrzeganie reguł gry uczy podstawowych zasad związanych ze sprawiedliwością i równością, przyczynia się do kształtowania ważnych postaw społecznych, a jednocześnie pozwala zapamiętać ważne kwestie matematyczne przydatne potem do dalszej pracy i na egzaminach zewnętrznych.
Podczas lekcji pana Leszka Owieśnego i uczniów klasy 7d wspierała pani Anna Głowicka - Koczorowska oraz matematycy z innych szkół, którzy też zapragnęli zmierzyć się z zagadkami.
Gratuluję matematykom pomysłu na lekcję, panu Leszkowi i uczniom klasy 7d aktywnej i radosnej pracy.
Marzena Wolska