Miło nam poinformować, że cały czas pielęgnujemy tradycję, jaką są coroczne spotkania świąteczne Krismas Szoł połączone z akcją charytatywną. W tym roku Uczniowie i Nauczyciele pokazali spektakl pt. Świąteczny rwetes u Dziubaków, a pięknie zebrał i podsumował to, co się działo na scenie, pan Karol Gapiński. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem.
„Krismas Szoł to wydarzenie, które ma już za sobą długą tradycję. To przedsięwzięcie realizowane w okresie bożonarodzeniowym przez społeczność Liceum Ogólnokształcącego w Barcinie od samego początku istnienia tej szkoły. Uczniowie i nauczyciele przygotowują autorskie przedstawienia, które w poruszają ideę przeżywania świąt. W tym roku publiczność została zabrana na święta do rodziny Dziobaków. Absolwenci dziesięciu dotychczasowych roczników absolwentów zostali zaproszeni na spotkanie zaplanowane w szkole na miesiąc luty. Wiadomo też o zamiarze wyboru patrona dla barcińskiego liceum.
Społeczność Liceum Ogólnokształcącego w Barcinie z chwilą powstania tej placówki podjęła inicjatywę przygotowywania w okresie bożonarodzeniowym przedstawień świątecznych. Dochód z tych spektakli jest przeznaczany na cele charytatywne. W wydarzenie są zaangażowani licealiści i nauczyciele. A nawet nie tylko licealiści, ponieważ LO funkcjonuje w strukturach Zespołu Szkół w Barcinie, więc wspólnie ze Szkołą Podstawową nr 2. Dlatego również ci młodsi uczniowie z klas podstawowych włączają się w ten projekt. Nosi on nazwę Krismas Szoł. W środę 4 stycznia na scenie Miejskiego Domu Kultury w Barcinie odbyła się już jedenasta edycja przedsięwzięcia licealistów.
Młodzież i nauczyciele nie mieli łatwo, przygotowując spektakl Świąteczny rwetes u Dziubaków. Przygotowania bowiem utrudniała szalejąca w szkole w grudniu grypa. Zresztą pisaliśmy o tym w Pałukach. Spadek frekwencji o kilkadziesiąt procent spowodowany absencjami chorobowymi dotyczył większości szkół na Pałukach, także Zespołu Szkół w Barcinie. Dlatego, jak wyjaśniła dyrektorka szkoły Marzena Wolska, Krismas Szoł mógł się odbyć dopiero 4 stycznia, a nie jeszcze przed wigilią, jak to było w pierwotnych założeniach. Po drugie podczas prób dochodziło do zmiany w obsadzie ze względu właśnie na absencje chorobowe aktorów.
Koniec jednak wieńczy dzieło, a to - mimo trudności - okazało się być udanym. Przekonali się o tym widzowie, którzy przyszli obejrzeć, jak wigilię spędza się u Dziubaków. W spektaklu wystąpili: Sandra Bednarz jako Kevin Dziubak, Marceli Błażejewski jako Klaudiusz Dziubak, Katarzyna Wachowska jako Joanna (Dżoana) Dziubak, Iwona Zbieranek jako Halina Paździoch, Ewelina Ziętek i Piotr Brokos w rolach rodziców, Radosław Pender - Strażnik czasu/narrator, Justyna Kropińska jako Ola, Oliwia Taraska jako Ala, Weronika Majdzińska jako Pamela, Tomasz Etmański w roli Seby oraz Amelia Ciesielska, Franciszek Drzewiecki, Zuzanna Janiak, Ola Pender i Patrycja Sosnowska. Reżyserką była Hanna Grobelska, a scenariusz to wspólne dzieło Julii Nowak, Wiktorii Kosowskiej i Radosława Pendera. Oprawę muzyczną przygotowała Julia Nowak.
W realizację spektaklu i kolędowania zaangażowały się również Agnieszka Korzempa, Aleksandra Puzio, Amelia Bolińska i Ania Ratajczak. Zaraz po spektaklu bowiem młodzież wykonała kilka kolęd i piosenek świątecznych. Publiczność chętnie przyłączyła się do tego wspólnego śpiewania.
Krismas Szoł był wydarzeniem bezpłatnym, ale młodzi ludzie prowadzili zbiórkę środków finansowych na remont mieszkania rodziny, której członkiem jest osoba niepełnosprawna. Następnego dnia zebrane do puszek pieniądze zostały policzone. Okazało się, że jest to kwota 2.300 zł
Korzystając z okazji, Marzena Wolska zaprosiła wszystkich dotychczasowych absolwentów LO na 21 lutego o 17.00 do budynku szkolnego na ul. Polnej. Odbędzie się wtedy spotkanie na wesoło wszystkich dziesięciu roczników, które do tej pory ukończyły barcińskie liceum. Szefowa szkoły zdradziła także, że liceum przystąpi do wyboru swego patrona. Póki co nie ma jeszcze przedstawionych propozycji, a konsultacje i ankieta dopiero są w planach.
Co prawda w Zespole Szkół w Barcinie funkcjonuje też Szkoła Podstawowa nr 2, która od kilkunastu lat nosi imię Jana Brzechwy, ale nazwa ta nie obejmuje liceum. Poza tym Jan Brzechwa to doskonały patron dla procesu edukacyjnego w okresie wczesnoszkolnym. Wszak jest on znany przede wszystkim jako klasyk literatury dziecięcej. Natomiast dla szkoły średniej, w której kształci się młodzież zbliżająca się do dorosłości, potrzebny będzie inny patron.”
Karol Gapiński, 5 I 2023